Co w składzie piszczy? - Część druga

Spis treści

Czy kolejność składników w składzie karmy ma znaczenie? Dlaczego czasem kilka składników wydaje się być tym samym? Jakie producenci karm mają sposoby na uatrakcyjnienie składu karmy dla czytającego go “szarego Kowalskiego”? Czy na pewno wszystkie składniki karmy są dla psa korzystne?

Kolejność składników rozpisanych w składzie karmy

Zgodnie z prawem składniki produktu muszą zostać rozpisane malejąco. Oznacza to, że składników znajdujących się na pierwszym miejscu w składzie jest najwięcej. Ale czy na pewno?

Producenci karm potrafią opisywać skład w taki sposób, żeby zamaskować realną ilość określonych składników.


Ile jest mięsa w karmie?

Jednym z przykładów może być zawartość mięsa w karmie suchej. Producenci często na pierwszym miejscu w składzie karm suchych umieszczają pozycję „świeże mięso” i opisują jej udział procentowy w produkcie.

Oznacza to, że opisany w składzie procent stanowi mięso przed procesem dehydratyzacji. Do produkcji karmy używa się natomiast mięsa po “odwodnieniu” go. Procent odwodnionego mięsa będzie niższy niż świeżego i gdyby producent chciał wpisać w składzie mięso już po procesie dehydratyzacji, to znalazłoby się ono na dalszym miejscu w składzie niż świeże.

W ten sposób kupując karmę możemy być przekonani, że składa się ona głównie z mięsa, podczas gdy realnie jej  głównym składnikiem może wcale nie być mięso, tylko na przykład ryż czy pszenica.


Rozbijanie jednego produktu na wiele pozycji

Podobny „trik” producenci stosują w przypadku wypełniaczy takich jak na przykład ryż, kukurydza czy groch. Gdyby na pierwszym miejscu w składzie znalazł się groch, to nie wyglądałaby ona najlepiej prawda?

Dlatego producenci rozbijają wypełniacze na części pierwsze i opisują je pod postacią wielu innych pozycji, ale o mniejszym udziale procentowym, żeby mogły znaleźć się na dalszym miejscu w składzie.

Na przykład zamiast jednej pozycji „kukurydza” producent może rozbić ją na wiele pozycji o mniejszym udziale procentowym np. kukurydzę, mąkę kukurydzianą, białko kukurydziane, gluten kukurydziany, pełne ziarno kukurydzy.

Dlatego zawsze należy czytać dokładnie cały skład i zastanowić się czego realnie jest w nim najwięcej. Dieta psów, a już tym bardziej kotów powinna bazować na mięsie, a nie zbożach czy strączkach.


Zbędne dodatki

Część producentów dodaje do swoich produktów składniki, które po przeczytaniu składu mają wyglądać zachęcająco dla właściciela zwierzaka, ale samemu zwierzakowi wcale nie muszą służyć.

Takim przykładowym składnikiem będzie na przykład szpinak. Nie powinien znajdować się on w diecie psa ze względu na zawartość szczawianów, które będą obciążać nerki. Tak samo w diecie psa nie powinny znajdować się cytrusy, ale można znaleźć karmy mające w składzie owoc pomarańczy bądź jej skórkę.

Takie dodatki do karm mają zadanie wyłącznie zwiększyć atrakcyjność produktu w oczach kupującego. Bo przecież szpinak jest zdrowy, a pomarańcza bardzo smaczna prawda?


Podsumowanie

Przy wyborze karmy niestety trzeba bardzo uważać i analizować to, co jest napisane w składzie, bo nie dla wszystkich producentów priorytetem jest zdrowie naszych pupili, tylko stworzenie produktu, który dobrze się sprzeda przy względnie niskich kosztach produkcji.

<< wstecz
szukaj Umów się na wizytę